Witajcie ponownie dziewczyny moje drogie! ;)
Dzisiaj opiszę Wam kosmetyk... dobry, ale bez którego można się spokojnie obejść.
Mowa tu o żelu do powiek i pod oczy ze świetlikiem i herbatą od Floslek.
Żel kupiłam już jakiś czas temu, ale w związku z tym, że działanie miał średnie, zapomniałam o nim i wrzuciłam do szuflady. Znalazłam go dzisiaj i postanowiłam zużyć do końca, bo szkoda mi kosmetyków, które napoczęłam i nie skończyłam.
Plusy:
+ wydajność (wystarczy odrobina pod oczy i na powieki)
+ efekt chłodzenia
+ nie uczula ( przynajmniej mnie)
+ nie ma męczącego zapachu ( nie ma w go w ogóle)
+ można go stosować pod makijaż
Minusy:
- nie ma działania likwidującego uczucie opuchnięcia i zmęczenia powiek
- nie niweluje cieni pod oczami
- brak jakiegokolwiek zapachu ( co może być też plusem)
- nie łagodzi łzawienia oczu ( u mnie spowodowane zespołem suchego oka)
Podsumowanie - no cóż... Kupiłam, skończę używać, ale z ponownym zakupem chyba raczej dam sobie spokój, bo podobny efekt daje położenie na oczach dwóch plasterków ogórka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz