poniedziałek, 29 września 2014

Adidas 6w1, czyli nowa kampania Streetcom

Już po raz kolejny mam zaszczyt uczestniczyć w kampanii, przygotowanej przez portal Streetcom ( marketing rekomendacji). Jest mi niezmiernie miło, że i tym razem udało mi się dostać do grona ambasadorek.

Tym razem, będę reprezentowała produkt Adidas 6w1 - dezodorant w sprayu i w kulce. Aby dobrze rekomendować produkt, musiałam go oczywiście też wypróbować na własnej skórze. Moje wrażenia są co najmniej bardzo dobre! Świetny, orzeźwiający zapach, bardzo dobrze zatrzymuje pot i co najważniejsze - nie podrażnia skóry pach ( a to potrafią niektóre dezodoranty w sprayu). Kulka sprawdza się równie dobrze, też bardzo długo trzyma się na skórze i utrzymuje ją w ryzach. Przetestowałam obydwa warianty podczas aktywności fizycznej, a że zajmuje ona dużą część mojego życia, jest więc to dla mnie niezwykle ważne, aby dezodorant sprawdzał się też w ekstremalnych warunkach. Spisał się na medal!Nie brudzi też ubrań - bardzo ważna kwestia, zwłaszcza dla osób lubiących kolor czarny ;)

W paczce ambasadorki poza dwoma wariantami Adidas 6w1, dostałam również pięć różnych, innych wariantów zapachowych dezodorantów Adidas. Przeznaczone są one dla koleżanek, które pomogły mi dostać się do kampanii ( tworząc razem ze mną team Adidasa) oraz będą (mam nadzieję ;) ) uczestniczyły w konkursach, jakie przygotowuje dla nas ta marka w trakcie kampanii.







niedziela, 28 września 2014

Odzież sportowa bez VAT !!!!

Odzież sportowa bez VAT !!!! -23% w sklepach Intersport

Jeszcze do 30 września macie możliwość zakupu odzieży sportowej w sklepach Intersport odejmując podatek VAT. Bardzo opłacalna opcja :) Ja się zaopatrzyłam w kolejną koszulkę Nike Swoosh Dry Fit - była przeceniona ze 129zł na 99, a odejmując 23% zapłaciłam za nią około 80zł. 

Tak więc nie czekajcie - na zakupy fitnesowe! ;D

INTERSPORT

piątek, 19 września 2014

Kilka przydatnych gadżetów dla pracującej kobiety mobilnej ;)

Wczoraj wreszcie doszła do mnie wyczekiwana paczka z Amazon.co.uk. Kilka rzeczy, których nie mogłam nigdzie znaleźć w sklepach, a na Amazonie jak zwykle, znalazłam w minutę.


Jak na powyżej załączonym obrazku widać, zamówiłam głównie pojemniczki na jedzenie do pracy. Poza nimi bidon na siłownię, kubek na smoothie i powerbank.

Moja ulubiona rzecz ze wszystkich zamówionych:


Kubek na smoothie - Zak! Ice Tumbler

Świetna rzecz - do pracy, do samochodu, generalnie na wynos :) Do domowej roboty soków owocowych, warzywnych, smoothies i koktaji. Zakręcany, z grubego plastiku, z gumą uniemożliwiającą wylanie się płynu przez zakrętkę, słomka również z grubego plastiku do kompletu. Na dodatek - jest po prostu śliczny!

Koszt - 8 funtów ( około 40 pln)


W drugiej kolejności, najbardziej sprostał moim oczekiwaniom powerbank. 


Powerbank firmy Vinsic

Bardzo przydatny w życiu codziennym - dzięki niemu nawet w torebce możemy naładować sobie komórkę albo tablet. W podróży wręcz niezbędny - nie mamy stresu, że telefon rozładuje się w najbardziej nieoczekiwanym momencie, kiedy akurat będziemy potrzebowali kontaktu ze światem.

Koszt: około 6 funtów ( 30 PLN)


Zamówiłam również kilka pudełek na jedzenie oraz bidon  firmy Sistema. Najlepsze ze wszystkich jest pudełko na sałatki - definitywnie musiała je projektować kobieta! W zestawie mamy pojemniczek na sos do sałatki, oddzielne przegrody na jej składniki oraz sztućce do jej zjedzenia. ozostałe dwa pojemniki również mają w środku przegródki, umożliwiające oddzielenie składników naszego przenośnego lunchu. Bidon kupiłam głownie z myślą o zabieraniu na siłownię napojów izotonicznych domowej roboty - znacznie zdrowsze, niż te kupowane w sklepie. Jest wygodny i ma przyjemny dla oka, wesoły kolor. Dziubek jest odkręcany - a nie wyciskany jak w przypadku większości bidonów, co jets znacznie bezpieczniejsze dla naszych przednich zębów :)

Koszt pudełka około 3/4 funty ( 15/20PLN), bidon 3 funty ( 15PLN)

Generalnie rzecz biorąc - jestem zadowolona ze wszystkich gadżetów, jakie otrzymałam przy tym zamówieniu. Wszystko odpowiada opisowi i działa tak, jak trzeba. Uwielbiam Amazona!