sobota, 21 listopada 2015

Rossmann - 49% na podkłady, róże i pudry

Tak, nie mogło zabraknąć posta o zakupach na trzeciej Rossmannowej promocji ( na pudry, podkłady i róże).



Od ponad 2 lat stosuję podkład Astor'a Skin Match, ale niestety - gdy udałam się na zakupy, wszystkie w odcieniu "nude", który używam, były wykupione. Postanowiłam więc, spróbować czegoś nowego. Zaopatrzyłam się w 2 produkty - Astor Perfect Stay ( nude) i Maybelline Affinitone (nude).

Astor Perfect Stay już przetestowałam i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że sprawdza się idealnie. Nie robi efektu "maski" i utrzymuje się bardzo długo na skórze. Pracuję po 12 godzin, więc trwałość podkładu jest dla mnie bardzo ważna. Co też ważnie - nie powoduje, że skóra świeci się i przetłuszcza. Jest super bazą pod dalszą część makijażu.


Drugiego - Maybelline Affinitone - jeszcze nie testowałam, więc tu pytanie do Was - czy warto było go kupować? Oczywiście jak tylko go przetestuję, zdam Wam relację :)


Kolejną rzeczą, jaką zakupiłam ( a nie używałam jej wcześniej) jest mój nowy hit - rozświetlacz od Lovely - Silver.


Ten produkt poleciła mi Pani konsultantka w Rossmannie i faktycznie - jest genialny! Odrobina na policzki i pod oczy i twarz wygląda na promienną i wypoczętą. Co najważniejsze - w małych ilościach nie świeci się jak oszalały i można go używać na co dzień. Nie mówię już o cenie - po zniżce wyszło około 4zł. 

Róż zazwyczaj stosuję z Inglota, ale że Rossmann Inglota nie sprzedaje, więc wybrałam drugi lubiany w kolejności - Lovely Natural Beauty.


Fajnie się łączy z kolorytem twarzy, nie odznacza się nienaturalnie, a odcień odpowiada mi w 100%. Stosuję go pod kości policzkowe. Jest trwały i wydajny oraz przede wszystkim tani ( cena taka sama jak rozświetlacza) :) 

Nie obyło się również bez bronzera - też pierwszy raz, zaopatrzyłam się w Astor Skin Match. 


Tutaj mogło być trochę lepiej. Za tą cenę spodziewałam się przynajmniej średniego "krycia", natomiast niestety muszę musnąć skórę kilka razy, żeby zmieniła lekko odcień.

Ostatni produkt, jaki kupiłam to róż o różowym odcieniu, też z Lovely - Color Mix.


Stosuję go na policzki , żeby dać efekt delikatny, bez przerysowania. Też utrzymuje się długo i nie "spływa" z resztą makijażu :)

A co Wy kupiłyście? Zadowolone z łupów na promocjach ? :D

5 komentarzy:

  1. Ja niestety nie zdążyłam zrobić zakupów <:

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na nic sie nie skusiłam, ale twoje zdobycze mi się podobają :)

    Kochana mogłabyś poklikać w linki w poście :
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/11/shein-azurowy-sweterek-i-bluzeczka-z.html
    Z góry bardzo dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja kupiłam tylko podkład, róż i puder.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I super - full pakiet :) Wszystko czego potrzeba na co dzień.

      Usuń