Zdecydowałam się wreszcie to zrobić - zmienić noszony przeze mnie na włosach od 6 lat kolor czarny.
Chciałam dojść do koloru, który jest moim naturalnym - złoty brąz/ciemny blond. Wiedziałam, że będzie to trudne domowymi sposobami, ale postanowiłam spróbować. Po przeczytaniu wielu opinii na temat różnych dekoloryzatorów, zdecydowałam się zakupić na Allegro dekoloryzator Renee Blanche. Składa się on z dwóch tubek, które trzeba zmieszać tak, jak normalną farbę i nałożyć na włosy na 20 minut. Jak podaje producent - można tą czynność powtarzać dwa lub trzy razy do osiągnięcia odpowiedniego efektu, ponieważ kosmetyk nie niszczy włosów. I tak jest faktycznie! Włosy nie są po zabiegu ani trochę zniszczone ( a nakładałam go aż 4 razy pod rząd! ), ponieważ nie rozjaśnia, tylko wypłukuje sztuczny pigment z włókna włosa. Cena produktu nie jest wygórowana - około 30 zł. Porównując Renee Blanche z podobnym w działaniu L'Oreal Eclair: nie ma porównania! Eclair zniszczył mi włosy do tego stopnia, że miałam siano na głowie przez okrągły miesiąc.
Poniżej widać efekty dekoloryzacji. Światło sztuczne, nocne, więc niestety nie widać ich tak jak być powinno - włosy w rzeczywistości wyszły o wieeele jaśniejsze - bardzo jasny rudy :)
Efekty dekoloryzacji Renee Blanche |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz