środa, 29 kwietnia 2015

Kampania soków Karotka - Streetcom #sokfortuna

Witajcie ponownie!

Dzisiaj trochę o witaminach... w płynie. Lubicie soki owocowe i warzywne? Marchwiowe z dodatkami?

Jeśli tak, mam dla Was propozycję, nie do odrzucenia.

Fortuna Karotka.

Około tydzień temu, firma o której pisałam już wcześniej, zajmująca się marketingiem rekomendacji - Streetcom, zrobiła mi przemiłą niespodziankę. Zakwalifikowała mnie do udziału w kampanii soków marchwiowych Karotka. I w taki ot sposób, do pracy przyjechał kurier i wręczył mi wielkie, ciężkie pudło. Co było w środku?


12 soków w litrowych kartonach! Po 3 sztuki, każdego z 4 przepysznych smaków. Współpracownicy, po zaglądnięciu ze mną do paczki, od razu wybrali smaki dla siebie. Jeden z kolegów, wypijając opcję z maliną praktycznie za jednym zamachem, stwierdził, iż Karotka powinna wprowadzić opakowania 2 litrowe, gdyż 1l to zdecydowanie za mało! :) Dostępne opcje smakowe: z lnem i mango, z witaminami ACE i bananem, z brzoskwinią i zieloną herbatą oraz z z maliną i aloesem.

Co mogę powiedzieć o sokach sama je testując i zarazem znając już opinię części moich znajomych? Są świetne! Do tej pory nie zebrałam ani jednej negatywnej opinii od osób, które miały przyjemność je pić. Co ów sok ma w składzie? Przede wszystkim NIE MA CUKRU. Co ważne - nie zawiera konserwantów, ani substancji słodzących poza cukrem. Jak widać poniżej ( w mojej ulubionej opcji - marchew, jabłko, brzoskwinia i zielona herbata) - same przeciery z warzyw i owoców! 



Brak konserwantów - to nie żart - sok nie był zdatny do spożycia po 48h, co świadczy tylko i wyłącznie o jego naturalnym składzie. Piłam wiele różnych soków i większość.... "trzyma" się dłużej, co nie jest jednak dobre dla naszego zdrowia. 


Podsumowując: polecam sok całą sobą, zwłaszcza osobom, które postanowiły rzucić cukier i brakuje im smacznych napojów słodzonych - ten sok jest ich idealnym substytutem

5 komentarzy: