Witajcie ponownie!
Moje wiosenne szaleństwo zakupów tym razem swoje ujście znalazło w drogerii Super-Pharm. Korzystając z "szalonej środy" i obniżek, zaopatrzyłam się w rzeczy, które uwielbiam i takie, które już dawno miałam zamiar kupić. Niestety, promocja nie obejmowała Vichy, więc nie zrobiłam zapasów kremu do twarzy.
Ot, co udało mi się zakupić:
1.) Płyn micelarny Bourjois - tego produktu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Po pierwszym jego przetestowaniu stwierdzam, iż zdecydowanie lepiej zmywa makijaż niż jego kuzyn z firmy Dermedic. Czy nie będzie podrażniał mojej skóry po dłuższym stosowaniu - zobaczymy. W promocji 8,99 zł.
2.) Tołpa krem pod oczy nawilżający i rozświetlający z serii Botanic Amarantus - świetny! Błyskawiczne działanie, momentalnie usuwa cienie pod oczami i widocznie nawilża skórę wokół oka. Nie uczula, co dla mnie jest bardzo ważne, bo skórę pod oczami mam bardzo wrażliwą. Opakowanie trochę dziwaczne jak na krem ( wygląda jak maść), ale nie przeszkadza mi wcale. W promocji kosztował 16,19 zł.
3.) Krem pod oczy AA Hydroalgi Różowe - dobrze nawilża, ale cieni pod oczami niestety jeszcze nie udało mi się z jego pomocą zredukować. Również nie uczula. W promocji dokładnie 12,59 zł.
4.) Carmex jaśminowy z zieloną herbatą - działanie takie samo jak jego wersja podstawowa - świetnie nawilża i wygładza usta. Zapach jednak jak dla mnie zbyt kwiatowy i ostry, ale to tylko subiektywne odczucie. W promocji 6,49 zł.
5.) BlanX White Shock - moja ulubiona pasta! Absolutny hit wśród past, uwielbiam wszystkie jej warianty. Pasta sama w sobie wybiela o około 1 odcień, natomiast ładnie utrzymuje efekty wybielania np. paskami. Normalnie kosztuje około 20zł, natomiast w promocji zapłaciłam za nią dokładnie 12,89 zł i tym samym zrobiłam zapas trzech sztuk.
Uwielbiam Carmex :-)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam Carmexu :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości Carmex uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńposiadam krem Tołpy i również jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuń