wtorek, 22 kwietnia 2014

Efekty dekoloryzacji Renee Blanche cz.2

Witajcie ponownie!

Pisałam już wcześniej o efektach dekoloryzacji dekoloryzatorem Renee Blanche.


Niestety, efekt uzyskany przeze mnie poprzednio został niszczony, ponieważ nie mogłam znieść rudych odblasków na włosach :) Pofarbowałam je więc FARBĄ o kolorze czekolady. Nie chciałam zabarwiać ich szamponem na 24 mycia, ponieważ czytałam, że w połączeniu z dekoloryzatorem te szampony potrafią nawet dać w efekcie na głowie kolor zielony.

Dwa miesiące temu ponownie zdecydowałam się na odbarwianie. Oczywiście znowu poszedł w ruch Renee Blanche, potem pofarbowałam na średni brąz - gdyby nie fakt, że włosy były dalej rude, wszystko by było w najlepszym porządku. Nie mając już siły do wywabiania, zdecydowałam się na odważniejszy krok. Kupiłam rozjaśniacz firmy Joanna.

Efekt rozjaśniania być powalający. Na głowie zrobił mi się kolor marchewkowy w połączeniu z rudym i blondem u nasady. Generalnie tragedia. Chcąc to naprawić, a mając pod ręką tylko szampon na 24 mycia w kolorze jasnego brązu, natychmiast go nałożyłam na głowę. Potrzymałam 30 minut i po zmyciu, na głowie oczywiście ukazał mi się znienawidzony kolor czarny ( odcień trochę jaśniejszy, może trochę wpadający w czekoladę). Ku mojemu zdziwieniu ( a myślałam, że to nie nastąpi), kolor zaczął się z dnia na dzień wypłukiwać. Wypłukiwał się stopniowo, aż w końcu..... moim oczom ukazał się mój naturalny, upragniony mysi brąz! Obecnie, nie farbuję już włosów od ponad miesiąca, odrostów mi nie widać, a to oznacza, że wreszcie trafiłam na mój naturalny kolor :) Wygląda on tak:


W świetle, w którym robione było zdjęcie niestety nie wygląda to do końca tak jak w rzeczywistości, u nasady włosy wyglądają na ciemne ( a nie są :) ). I przede wszystkim nei mam rudych refleksów. Jak widać - niestety - włosy uległy sporemu zniszczeniu, ale walczę o ich dobrą kondycję maseczkami. Najważniejsze, że nie będę już ich musiała torturować farbami i szamponetkami.

2 komentarze:

  1. Wiem co przeżywasz, bo kiedyś coś mnie podkusiło i zafarbowałam włosy z platynowego blondy na brąz a z czasem na czarno. I tak po roku odechciało mi się ciemnego koloru i przechodziłam ponownie do blondu. Ehh...

    OdpowiedzUsuń
  2. ja nie farbuje włosów..

    3 fanka wita i zaprasza do siebie :)

    http://www.bezowijaniawbawelne.pl/2014/04/rozdaje-bony-na-zakupy_23.html#more

    OdpowiedzUsuń